|
Kryminalna policya w redakcyi "Gazety Gdańskiej."
W sobotę przed południem odwiedziło nas dwóch urzędników gdańskiej policyi kryminalnej. Rozchodziło się o rękopis dotyczący wieców przedwyborczych, które w maju roku ubiegłego odbyły się w Miłobądzu i Oliwie w chrószczannym Młynie. Ponieważ wydawca pisma naszego, pan Jan Kwiatkowski, bez ogródki oświadczył, że tego rodzaju rękopisów nie przechowuje, przystąpiono do przeszukania zapasu manuskryptów znajdujących się w redakcyi. Gdy tutaj nic nie znaleziono, udano się nawet do drukarni, gdzie rewizya również żadnego nie odniosła skutku.
O ile nam wiadomo, sprawa dochodzona od miesięcy już jest przedawniona.
| |